Procesje różańcowe w Wiedniu

image_pdfimage_print

Procesje różańcowe w Wiedniu

Alexander Tschugguel, zwany „Pogromcą Pachamamy”, były luteranin, nawrócony na katolicyzm, zorganizował serię procesji różańcowych ulicami Wiednia. Tschugguel jest także założycielem apostolstwa katolickiego St. Boniface Institute i wzywa „wszystkich katolików, aby zaczęli działać!”. Katolicy „powinni organizować te procesje” – powiedział. „Ich powołaniem jest stać w pierwszym szeregu toczącej się bitwy”. „Różaniec jest jedną z najpotężniejszych broni przeciwko diabłu. Wiemy, że Matka Boża miażdży głowę węża, a jeśli poprosicie ją o uczynienie tego w pięciu dziesiątkach, tak jak tego chciała, diabeł nie ma szans” – powiedział 27-letni Tschugguel.

Pierwsza procesja, „Różaniec dla Austrii”, odbył się w 2019 r. Intencją było po prostu „błaanie Boga o pomoc i wstawiennictwo Najświętszej Dziewicy”. Po odprawieniu Mszy Świętej, w procesji, której towarzyszyła orkiestra maszerująca przez centrum Wiednia, odmówiono Różaniec. „Modliliśmy się za Kościół, państwo, nienarodzone dzieci, za rodziny, za umarłych i za wiele innych rzeczy”.

W tym roku po pandemii wszystko się nagle zmieniło. „Ograniczeni przez tak zwane korona-regulacje, nie byliśmy w stanie zorganizować dużej, uroczystej Mszy Świętej w kościele, ale jedynie małą – ale nie mniej uroczystą – Mszę Świętą w prywatnej kaplicy w Wiedniu” – powiedział inicjator procesji – „Nie mogliśmy przejść przez główne ulice Wiednia z ochroną policji i orkiestrą dętą, tak jak to zrobiliśmy [w 2019 r.], więc szliśmy na chodnikach, od czasu do czasu śpiewając piosenki na cześć Matki Bożej a cappella i z pamięci. Pod koniec procesji nie było adoracji ani błogosławieństwa eucharystycznego, ale odważny kapłan, który przyłączył się do nas, udzielił nam błogosławieństwa na środku wiedeńskiego placu św. Szczepana”.

3 czerwca założyciel Instytutu św. Bonifacego i inni wierni ponownie przeszli ulicami Wiednia, odmawiając Różaniec. „Prosiliśmy Boga w szczególności, aby posłał nam wielu świętych kapłanów, udzielił łaski nawrócenia naszym politykom i położył kres niesprawiedliwości aborcji, która niestety spotęgowała się przez ten kryzys”.

W sumie w ciągu ostatnich sześciu tygodni zorganizowano trzy procesje z udziałem około 100 osób. Obserwatorzy na ulicach reagowali na różne sposoby: „Większość zatrzymywała się i patrzyła na nas, niektórzy wyśmiewali się z nas, a niektórzy robili znak krzyża”.

„Trzy proste i piękne procesje w ciągu ostatnich tygodni”, jak tłumaczy Tschugguel, zainspirowały go „do częstszego i intensywniejszego modlenia się o Boże błogosławieństwo”. Wraz z wiedeńskimi wiernymi postanowili zgromadzić się „na wspólnej modlitwie różańcowej, prosząc Maryję o wstawiennictwo”.

Teraz młody Austrik nadzieję, że „wielu ludzi rozpocznie podobne procesje w swoich miastach i zrozumie, że bardzo ważne jest wspólne modlenie się w miejscach publicznych”. I dodaje: „Wszystkie wielkie Boskie interwencje były odpowiedzią na modlitwę wiernych.

Zapytany o powodzenie procesji różańcowych, dał świadectwo: „We wszystkich trzech procesjach prosiliśmy Matkę Bożą o zakończenie „zakazu” przyjmowania Komunii Świętej na język i na kolanach, aby ustało to straszne bezczeszczenie Ciała Pana Jezusa. Po trzeciej procesji biskupi w Austrii nagle na to zezwolili – choć nikt się nie spodziewał, że to zrobią ”.

„To wyraźnie znak wstawiennictwa Matki Bożej” – powiedział, dodając: „Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy wznoszone są posągi wroga wiary i zrzucane są statuy wielkich Świętych, a nawet figury Matki Bożej, my jako katolicy mamy obowiązek obrony naszej wiary w miejscach publicznych i walki o dobro! Bez tej potężnej modlitwy nasze szanse są bardzo małe. Bóg dał nam naszą wolną wolę, więc jeśli chcemy czegoś od Niego, musimy Go o to prosić. Dzięki wstawiennictwu Maryi odniesiemy sukces, a Bóg pomoże”.

Aby zaplanować procesję różańcową, Tschugguel oferuje następujące wytyczne:

– Jeśli to możliwe, spotkaj się w kościele lub u stóp posągu Najświętszej Dziewicy.

– Określ trasę procesji z wyprzedzeniem – niezbyt długą, ponieważ ludzie w grupach poruszają się wolniej.

– Zakończ w miejscowym kościele pielgrzymkowym, katedrze diecezji, głównym kościele parafialnym lub w dowolnym katolickim miejscu kultu.

– Odmówcie przynajmniej jeden kompletny Różaniec i określcie swoje intencje modlitewne na każdą dziesiątkę.

– Przed rozpoczęciem każdej dziesiątki Różańca warto ogłosić intencje, aby wszyscy uczestnicy mogli je usłyszeć. Oto kilka sugestii:

  • Przed pierwszą dziesiątką: módlmy się za Ojca Świętego, kardynałów i biskupów, aby otrzymali siłę i łaski niezbędne do działania tylko zgodnie z wolą Boga, aby byli gorliwymi i wiernymi pasterzami, którzy dbają o swoje owce oraz za ich pokorę i posłuszeństwo woli Bożej.
  • Przed drugą dziesiątką: módlmy się za polityków, aby wykazali się odwagą, siłą i rozeznaniem, aby uznali i wypełnili wolę Boga, o wytrwałość i determinację; o zakończenie brutalnych zamieszek w Stanach Zjednoczonych.
  • Przed trzecią dziesiątką: módlmy się za rodziny, o pokój, święte małżeństwa, łaski potrzebne do wychowania dzieci z wiarą i miłością oraz odpowiednią dozą dyscypliny oraz o większe zaangażowanie w sprawy Boga i Jego Królestwa.
  • Przed czwartą dziesiątką: módlmy się za nienarodzone dzieci, aby ich rodzice wzięli odpowiedzialność, aby lekarze i pielęgniarki pamiętały, że ich powołaniem jest leczyć, a nie zabijać, oraz za same dzieci nienarodzone, aby mogły otrzymać potrzebne łaski, by iść do Nieba.
  • Przed piątą dziesiątką: módlmy się za umarłych, za dusze w czyśćcu, o litość i przebaczenie ich grzechów. Módlmy się także za siebie i prośmy o łaskę dobrej śmierci.

Tschugguel znany jest z usuwania pogańskich obrazów Pachamama z Santa Maria in Transpontina w Rzymie, a następnie wrzucania ich do Tybru pod koniec 2019 roku. Powiedział: „Miałem tylko jeden powód, aby to zrobić – bronić chwały Bożej”. Powiedział, że nie chciał nikogo urazić. Zamiast tego pragnął, aby naród amazoński poznał „prawdę o Chrystusie”, a nie „szyderstwo religii chrześcijańskiej”.

Tschugguel przeżył także COVID-19, zmagając się przez tygodnie z chorobą. Ofiarował swoje cierpienie za papieża Franciszka.

Źródło: Church Militant